niedziela, 16 lipca 2017

Karkówka (wpis zawiera alokację :D :D :D )

Tyle razy ją robiłem, ale ten przepis wydaje się najlepszy. Mięso (ja robię od razu 10 porcji) kroimy w plastry wg zalecanej gramatury układamy w naczyniu żaroodpornym, pierwszą warstwę posypujemy trochę czosnkiem w proszku i solidnie papryką ostrą ,koniecznie marki Prymat. To samo robimy na kolejnych warstwach .Naczynie przykrywamy pokrywką , albo folią alu. Pieczemy 60-70 minut w 200 stopniach. Na wyjętą porcję kładziemy odpowiednią ilość masła Mlekovita i dajemy pomidory malinowe z Owada. Pychota. Smacznego.

czwartek, 13 lipca 2017

Remont.

Tak się złożyło, że zaplanowałem wraz z żoną remont kuchni, który miał się rozpocząć w te wakacje i zakończyć po miesiącu. Ponieważ groszem nie śmierdzę, postanowiliśmy ciąć koszty na robociźnie. Kiedyś umiałem położyć gładź , tylko, że ważyłem wtedy ze 170 kg i w czasie nakładania jej na ścianę, po każdym wiaderku brakowało mi siły. Sapałem ,musiałem położyć się na podłodze, żeby dojść do siebie. Więc , dobra, gładź położę, ściany pomaluję , płytki też dam radę, kładą je przecież ludzie, którzy mniej szkół skończyli. Z elektryką też nie będzie problemu, przecież uczę fizyki tych, którzy zostaną potem elektrykami. Problem pojawił się przy wymianie desek podłogowych, bo te, trzeba umiejętnie położyć, czego w życiu nie robiłem. Zawołałem więc fachowców , którzy zaśpiewali za wymianę podłogi i położenie na niej płytek, od 1500 do 3000 zł . Powiedziałem , że nie dam im zarobić, bo nie mam im czym zapłacić, koszty i bez tego będą przeogromne. Zacząłem remont, nie będę opisywał szczegółowo, co zrobiłem i co mam do zrobienia.

W czasie pracy nadszedł moment zwątpienia , a jak nie dam rady? Stracę ochotę i chęć do dalszej pracy? Jeżeli odpuszczę i zawołam ekipę?

Postanowiłem , że nie odpuszczę, nie ze sknerstwa, tylko z upartego dążenia do celu. Zrobię to sam, tak jak straciłem prawie 100 kg. Nawet jak będę to robił 2 miesiące.

Odchudzić się to znaczy wyremontować swoje ciało , może każdy. Będzie to robił długo, ale w końcu zrobi. Nie da się wyciąć żołądka i wrócić do starych nawyków żywieniowych bez powrotu do poprzedniej wagi.

Nie załamię się, w końcu skończę ten remont.