niedziela, 13 maja 2018

Życiowe paradygmaty

Pomyślałem sobie, że na tym blogu będę umieszczał oprócz wielkowojennych wpisów także kilka zdań o innych sprawach, które niekoniecznie łączą się z głównym tematem . Bo tak, trzeba czasem wywalić coś na zewnątrz. Będzie delikatnie dzisiaj…

Mój wychowawca ś.p. Izydor powtarzał często dwa zdania.


Pierwsze z nich brzmiało :

„ Wiecie dlaczego dzwon jest głośny? Bo jest pusty wewnątrz ” 



Drugie z tych zdań brzmiało :

„ Nie śmiej się tak, żeby ci przez otwarte usta widać było brudne nogi” 


I  z tą myślą pozdrawiam kilka osób, które w ostatnich dniach były sprawcami  mego upodlenia i zarazem klęski mego wypoczynku.😀😀😀
I na koniec:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz