niedziela, 15 lutego 2015

Cukrzyca

Przed rozpoczęciem diety trzeba było wykonać wszelkie ważne badania krwi i moczu. Jak dotąd wszystkie wyniki miałem w najlepszym porządku. W czasie wizyt u mojej pani doktor, z powodu częstych zapaleń oskrzeli, czasem sprawdzała mi poziom cukru pytając kiedy jadłem i co jadłem. Zawsze było coś tam powyżej 100 (mniejsza o jednostki). No ale jak przyszedłem pewnego lipcowego poranka w 2014 na czczo, to pielęgniarka powiedziała, że sprawdzimy jeszcze cukier, było 142. Parę dni później przyszedłem znowu rano, na czczo na próbę glukozową i co?  Miałem cukrzycę. Strach w mojej głowie częściowo sparaliżował myślenie ale tak się składało, że akurat rozpocząłem dietę i tylko czekałem na jej efekty. W międzyczasie pani pielęgniarka od cukrzyków nastraszyła mnie, dając jednocześnie gift w postaci glukometru i recepty na paski do niego. Zacząłem mierzyć najpierw 4 razy dziennie, potem 2 razy. Aha, zapomniałbym o kolejnych tabletach, dostałem dwie duże, do łykania 2x dziennie. 

Minęło kilka tygodni i … 

Poszedłem do pani doktor na konsultację w sprawie odstawienia piguł od cukrzycy i nadciśnienia. Dzięki diecie poziom glukozy był prawie w normie a i ciśnienie unormowało się .Nie muszę brać leków, utrzymuję dietę i mam w tej chwili normalny poziom cukru. Podobnie jest z ciśnieniem.Poziom glukozy sprawdzam jednak raz, dwa razy dziennie, ciśnieniomierz też jest codziennie używany.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz