piątek, 2 marca 2018

Haker.

Haker, według Wikipedii, to osoba, która wyszukuje i ewentualnie wykorzystuje dziury bezpieczeństwa w oprogramowaniu komputerowym. Może też dzięki nim uzyskiwać dostęp do zabezpieczonych zasobów. Może także wykorzystać inne sposoby na włamanie się do potrzebnych mu zasobów. A co jeśli powiem Ci, że sam możesz być hakerem?



Nasze ciało i umysł stanowią pewien system operacyjny, który jest starszy od najstarszych komputerów. Od wieków istnieją sposoby , znane przez szamanów, medyków, naukę, technikę i nas samych, na złamanie zabezpieczeń naszego systemu. Na ból głowy haker-szaman dawał jakieś ziółka, na złamaną nogę był też sposób, bo się ją unieruchamiało i się zrastała. Dzięki rozwojowi nauki ,techniki i medycyny jesteśmy dzisiaj w stanie zapanować nad wieloma chorobami jeszcze do niedawna uznawanymi za nieuleczalne.
Jak ktoś miał biegunkę to brało się węgiel, dzisiaj bierze się Smectę , jak boli głowa bierze się ibuprofen , czy inny paracetamol. Jak się ma zapalenie oskrzeli , to trzeba iść do lekarza, bo to on jest hakerem z dostępem do wyższego poziomu zabezpieczeń, ma większe możliwości  niż zwykły haker. 
Gorzej jest , gdy mamy chorobę psychiczną, np. depresję, wtedy potrzebny jest haker z uprawnieniami do ingerowania w jądro naszego systemu operacyjnego. Ale czy może on wyleczyć nas z depresji? Często nie może, bo źródło depresji jest głęboko zaszyte w jądrze . Co robi haker wyższego rzędu , mający dostęp do jądra systemu operacyjnego pacjenta? No cóż , nie wytnie depresji, ale może ją zhakować, czyli oszukać.


Co oszukać?
Oszukać jądro systemu operacyjnego, czyli nasz mózg. Może też oszukać samą depresję, która zejdzie na dalszy plan i po zastosowaniu leków możemy całkiem o niej zapomnieć. Niestety , często depresja wraca, bo przestajemy zamulać nasz mózg.

I co z tego?
A to, że tak samo jest z otyłością. Otyłość to choroba , często roznoszona drogą płciową , ale nie zwalajmy   wszystkiego na rodziców. Możemy nad nią zapanować, niektórzy z nas nauczyli się tego dzięki dziesięcioleciom  badań, eksperymentów, obserwacji naukowców i lekarzy. Pamiętacie starą piramidę żywieniową ? Nie było w niej mowy o aktywności fizycznej i o piciu wody i o wielu innych zdrowych produktach. Nie będę tu wklejał rysunków, bo musiałbym ukraść czyjąś grafikę , a bez zezwolenia miałbym tutaj nieprzyjemności.

Hakerem może być każdy z nas, możemy zhakować nasz system. Oszukać jądro systemu, czyli mózg, oszukać ciało, dzięki aktywności fizycznej. Musimy zhakować siebie. Czasem potrzebny nam może być haker z większą wiedzą i uprawnieniami. Zwróćmy się o pomoc, warto, choć czasem trzeba się podzielić wygraną.


I nie mówcie mi, że nie możecie się nauczyć hakowania. Skoro 10 lat temu nikt nie potrafił naprawić swojego komputera, a teraz, w 2018 roku potrafią to wszyscy, to hakować swój organizm też można się nauczyć. Przecież teraz każdy jest informatykiem i do tego „hakierem”

Pozdrawiam i zapraszam do udostępniania.


Wasz „hakier” niższego rzędu . 

1 komentarz: