niedziela, 9 października 2016

Znacie tego wściekłego psa?






To on nie daje Wam żyć. Próbujecie go wychować, a on odporny na Wasze metody , nadal gryzie, szczeka a jednocześnie nie chce Was opuścić. Kąsa i jest niewdzięczny, ale ma w sobie psią wierność. Użera się na każdym kroku, nie pozwala sobie nic wytłumaczyć. Dalej twardo gryzie i jest niepokorny. Mimo wszystko, kochacie go i musicie nad nim zapanować. Zabić? Przecież nie zabijecie przyjaciela, mimo, że jest wściekły.

Temu psu trzeba założyć kaganiec i krótką smycz i nauczyć go chodzić przy nodze. 

Ten pies nazywa się OTYŁOŚĆ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz